Data publikacji: 2018-10-04, 15:00
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: TAG Heuer Monaco Gulf – więcej niż zegarek
Kategoria: Mężczyzna, LIFESTYLE
Ikony poznajemy po tym, jak znoszą próbę czasu. Zegarek TAG Heuer Monaco zniósł ją doskonale. Nie tylko dlatego, że został stworzony właśnie po to, by radzić sobie z czasem. Jego legendę stworzyli legendarni ludzie i niesamowite samochody.
Ikony poznajemy po tym, jak znoszą próbę czasu. Zegarek TAG Heuer Monaco zniósł ją doskonale. Nie tylko dlatego, że został stworzony właśnie po to, by radzić sobie z czasem. Jego legendę stworzyli legendarni ludzie i niesamowite samochody. Teraz kolejny rozdział do tej historii dopisuje najnowsza odsłona czasomierza – TAG Heuer Monaco Gulf Special Edition.
TAG Heuer i motoryzacja
Historia marki TAG Heuer sięga 1860 roku. Wtedy zaledwie 20-letni Szwajcar Edouard Heuer założył manufakturę wytwarzającą zegarki. Wielkie zaangażowanie w motorsport, którym marka zasłynęła na całym świecie, rozpoczęło się 100 lat później. W 1958 roku firmę przejął Jack William Heuer. Prawnuk założyciela firmy nie tylko był wielkim pasjonatem sportów samochodowych, ale miał również sporą wiedzę na temat marketingu. Właśnie to połączenie zmieniło bieg historii szwajcarskiego producenta luksusowych czasomierzy.
Narodziny legendy
Model Monaco Heuer został zaprezentowany w 1969 roku (w nazwie firmy nie występował wtedy jeszcze człon „TAG”). Czasomierz cechował się nietypowym kształtem koperty i charakterystyczną, ciemnoniebieską tarczą. Był pierwszym w historii wodoszczelnym zegarkiem z kwadratową kopertą i funkcją chronometru. Jego sercem stał się kaliber 11. Nazwa pochodziła od słynnego ulicznego toru Circuit de Monaco i rozgrywanych tam Grand Prix Formuły 1.
Zegarek kierowcy wyścigowego
Jednak nie samo wzornictwo było powodem sukcesu nowatorskiego czasomierza. Kluczem byli odpowiedni ludzie. Zupełnie przypadkiem Heuer dowiedział się, że szwajcarski kierowca Porsche Joseph „Jo” Siffert poszukuje sponsora. Panowie nawiązali współpracę, a Siffert został ambasadorem marki. Na jego kombinezonie wyścigowym znalazło się logo Heuera, a na nadgarstku zegarek Monaco. Ale to dopiero początek tej historii…
Steve McQueen i Monaco
Joseph Siffert był wówczas jednym z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie. Nic więc dziwnego, że to właśnie z jego wiedzy i doświadczeń postanowili skorzystać twórcy filmu „Le Mans”. Szwajcar został konsultantem na planie, a Steve McQueen właśnie na jego postaci postanowił zbudować granego przez siebie bohatera. Amerykański gwiazdor był niezwykle oddany tej roli, więc na jego ręce nie mogło zabraknąć zegarka Monaco, a na kombinezonie logo szwajcarskiej marki.
Zegarek Monaco przechodzi do popkultury
Chociaż film nie okazał się finansowym sukcesem, zupełnie co innego można powiedzieć o modelu Monaco. Obecność na nadgarstku McQueena, kontrowersyjnego, ale niezwykle popularnego i lubianego aktora oraz wielkiego pasjonata motoryzacji sprawiła, że Heuer Monaco stał się prawdziwą ikoną, nierozerwalnie związaną ze światem wyścigów. A zdjęcie przedstawiające McQueena z Monaco na prawym nadgarstku, zapinającego biały kombinezon, przeszło do popkultury. Kto w końcu mógł lepiej rozsławić wyjątkowy zegarek niż człowiek o przydomku The King of Cool?
W barwach Gulfa
Film „Le Mans” i Steve McQueen przyczynili się również do unieśmiertelnienia innej marki – firmy olejowej Gulf i jej charakterystycznych, niebiesko-pomarańczowych barw. Grany przez McQueena kierowca Michael Delaney jest reprezentantem właśnie tego zespołu sponsorowanego przez amerykańską markę. Stąd też charakterystyczne pasy na kombinezonie aktora i malowanie samochodów występujących w filmie. Ten element był kolejnym dowodem na przywiązanie do realizmu, bowiem firma Gulf w tamtych latach była niezwykle zaangażowana w motorsport, a w jej barwach jeździły najbardziej ekstremalne wyścigówki, takie jak Ford GT40 i Porsche 917. Warto również dodać, że Gulf był pierwszą firmą w historii, która otworzyła stację benzynową.
TAG Heuer Monaco Gulf – powrót w nowej barwie
Dzisiaj historie obu marek ponownie się łączą, a to za sprawą zegarka TAG Heuer Monaco Gulf Special Edition. Napędzany klasycznym, automatycznym kalibrem 11 czasomierz ma kwadratową kopertę o rozmiarze 39 mm z koronką umieszczoną po lewej stronie, podobnie jak w pierwszym Monaco. Na granatowej tarczy umieszczono datownik, dwa kwadratowe liczniki, logotypy TAG Heuera i Gulfa oraz dwa pionowe pasy w kolorach niebieskim i pomarańczowym. Tę drugą barwę mają również przeszycia na perforowanym, skórzanym pasku. Ciekawym akcentem jest szafirowe okienko w deklu, pozwalające na obserwowanie mechanizmu.
TAG Heuer w motorsporcie
TAG Heuer Monaco niewątpliwie stał się legendą, ale opowieść z tym czasomierzem w roli głównej jest tylko rozdziałem w całej historii zaangażowania marki w sporty motorowe. W przeszłości firma współpracowała z zespołami Formuły 1, takimi jak Scuderia Ferrari, McLaren-Mercedes, a ambasadorami szwajcarskiej marki byli tacy znakomici kierowcy jak Jacky Ickx, Niki Lauda, Ayrton Senna czy Lewis Hamilton. Dzisiaj TAG Heuer działa wspólnie z Astonem Martinem, jest również partnerem zespołu F1 Aston Martin Red Bull Racing, Formuły E, a nawet gry Gran Turismo. Również marka Gulf pozostaje aktywna w motorsporcie, a pojazdy w niebiesko-pomarańczowych barwach można oglądać na torach Mistrzostw Świata Wyścigów Długodystansowych czy serii Superbike World Championship.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Mężczyzna #LIFESTYLE